…Głupota nie jest śmieszna.
Mądrość nie jest wesoła…
Wisława Szymborska
Bardzo lubię tę zaprawioną nutką goryczy frazę Poetki. To wyznanie kieruje moją uwagę ku Mistrzowi Eckhartowi i jego zapewnieniu, że „ubogi jest ten, kto nic nie wie”.
***
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (Mt 5, 3). Ubogi w duchu, czyli niewiedzący.
***
Ponoć abba Pojmen taką dał wskazówkę abbie Józefowi – „Pytaj w każdych okolicznościach „kim jestem” i nie osądzaj nikogo”. Oto praktyka ubóstwa w duchu, praktyczna niewiedza. Jedna z najsilniejszych pokus w nas – osądzać; każdego, siebie, wszystko, wszystkich… Ocenić i potępić. Jakaż w tym moc!
***
Jakże mocno przywiązany do opinii. Nie gotowy na ubóstwo, wystraszony ogołeceniem z opinii. Św. Franciszek wyrzucający swoim braciom, że porzuciwszy doczesne dobra ciągle za pazuchą trzymają trzos opinii.
***
Nie wiem, nie wiem, nie wiem…
Bezbronność jest wielką raną, której nie można uleczyć. Jest tym, co często w nas najbardziej nas uraża. Ale być może właśnie ta rana, jak pisze Laird, jest bramą do krainy ciszy.
***
Otwarcie się na ciszę oznacza otwarcie ran, wszystkich ran. „Cały zbudowany jestem z ran” – śpiewał Sted. Ale to w ciszy mogę „w sobie uznać siebie”. I stanę się „ciszą świadomą chaosu”.
***
Św. Tomasz, który podsumował swoje życie i twórczość i doszedł do wniosku, że wszystko co napisał jest słomą.
Staje się świadomy, że wiedza musi ustąpić miłości.
***
Pisze czeski ksiądz Tomasz Halik (na str. 109 tego zeszytu Medytacji) – „Jeśli miałbym podać zwięzłą definicję miłości, to byłaby ona praewdopodobnie taka: Naprawdę kochamy to, co znaczy dla nas tak wiele, że jesteśmy w stanie dać temu pierwszeństwo przed naszym „ja”. Kochać, znaczy dać pierwszeństwo ukochanej osobie, w wolności i z radością usunąć się w cień”.
***
Medytacja prowadzi do miłości. Duchowość jest miłością. Miłość jest pełną mądrości głupotą. O ile jest. O ile miłość jest. Jeśli jest.
(z książki „Kto jest w ciszy, Dokładka”, wyd Teofrast, Kielce, 2020)